Motion capture, to technika przechwytywania ruchu. Polega na przeniesieniu zarejestrowanych gestów osób filmowanych
w specjalnych warunkach - do komputera celem nadania realistycznych animacji wirtualnym postaciom.

Poprzedni artykuł poświęciliśmy technologii CGI. Jej rozwój w kinematografii doprowadził do momentu, w którym twórcy filmów dostrzegli potrzebę obsadzania w animowanym świecie prawdziwych aktorów. Łączenie sztucznie wygenerowanego świata z naturalnymi postaciami doprowadzało jednak do powstawania komicznego efektu, nadającego obrazowi posmaku nieudolności. W taki sposób zaistniała idea cyfrowej rejestracji aktorów i przeobrażania ich w animowane, ale realistyczne postaci.

Motion capture - historia

Niesamowitym faktem jest to, że prapoczątku motion capture można szukać w… 1877 roku! Prezes linii kolejowych założył się ze swoim pracownikiem – fotografem Eadweardem Muybridgem, że galopujący koń odrywa od ziemi jednocześnie cztery kopyta. Zakład został przyjęty i Muybridge przystąpił do wyjaśnienia, jak sprawa wygląda w rzeczywistości. Ustawił wzdłuż toru wyścigowego szereg aparatów fotograficznych, które miały zarejestrować kolejne etapy ruchu konia. Wzdłuż bieżni rozciągnięte były nici, które zrywając się uruchamiały migawkę. W taki sposób w XIX wieku dokonano pierwszej rejestracji ruchu, a znacznikami były końskie kopyta.

W latach siedemdziesiątych technologia służyła badaniom naukowym i medycznym. W kolejnej dekadzie zaczęła raczkować w grach komputerowych, a także w reklamie. W 1985 roku podczas Superbowl został zaprezentowany Sexy Robot: